Menu

sobota, 18 czerwca 2016

kolejny krok do przodu

Koniec gimnazjum, czyli wyjście na wolność.
Całe trzy lata było dla mnie jak wsadzenie za kraty i odsiadka za to, że stałam się nastolatką. Szkołę wspominam negatywnie z wielu powodów, ale przyznam, że wiele mnie nauczyła. Nauczyła mnie doceniać, szanować, kochać inaczej, poznałam wielu różnorodnych ludzi, z którymi dawno się pożegnałam - bądź zerwałam kontakt - wyszłam z toksycznego związku i wiele innych (nie)ciekawych rzeczy.
Należę do ludzi, które nie potrzebują uwagi, tylko do typowych (może niezakompleksionych) fangirls potrzebująca swojej prawdziwej, jedynej bff, ale wszystkiego przecie nie możemy mieć. Wczoraj dostałam wyniki z egzaminów gimnazjalnych i jestem w szoku, bo poszło mi lepiej niż przypuszczałam. To czysta ironia losu: zlewać trzy lata, a skończyć tak dobrze. Głupi ma zawsze szczęście - powiadają. 
Mój bal gimnazjalny przeżyłam bardzo dobrze - BYŁO DOBRE JEDZENIE. Dziękuję marce VIVA GOLD za sukienkę na imprezę. Czułam się pięknie w jednej z Waszej kreacji, na pewno jeszcze coś kupię, a moim czytelnikom polecam ten sklep internetowy, mają świetnej jakości ubrania. Było głośno, wesoło, a co najważniejsze - dobrze się bawiłam. 
Właśnie zrobiłam kolejny krok do przodu, ponieważ wychodząc z gimnazjum, przymierzając się do szkoły średniej, planuję być w pełni odpowiedzialna za siebie. Tu już nie chodzi o samą naukę, a pracę, o odpowiedzialność, która na mnie wkrótce spadnie. Każdy kto chce coś w życiu osiągnąć, musi postawić sobie wiele spraw jasno i stać się silnym, niezależnym człowiekiem, a co najważniejsze - dobrym. Należę do leniwych osób, ale wchodząc w dorosłe życie, trzeba być ostrożnym, żeby nie wylądować na ulicy. Bardzo łatwo do tego dopuścić, lecz gorzej już o wspinanie się w górę. Łatwo mi mówić, bo co ja wiem o życiu, ale taka jest prawda. 
Życzę mojemu rocznikowi '00, aby wyszedł na ludzi, radził sobie i byli dobrymi ludźmi, bo kiedyś życie nas z tego rozliczy. 


6 komentarzy:

  1. Również kończę gimnazjum i musze przyznać, że to najbardziej zwariowany czas w moim życiu - taka mała 'dojrzewalnia' z podstawówki do liceum, mimo że wielu z nas to dalej bachory. Ale mam nadzieję, że wszyscy będziemy tak jak napisałaś dobrzy.
    Mądry post, a takie nie wiem jak komentować, wybacz.
    Pozdrawiam
    andszei.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. JA idę do liceum, tzn. wybieram się ;) Ale human mi poszedł dobrze, a to właśnie na ten profil się wybieram. Dużo osób to jeszcze dzieci, a np. wybierają się do technikum, gdzie 'szybciej się dorasta'.
    Mój blog
    FanPage
    Grupa na FB

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia w dalszym etapie życia ! Ja od września zaczynam ostatnią klase liceum :)

    flawlessbananaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja natomiast gimnazjum będę wspominać bardzo dobrze, no może pomijając kilka przykrych sytuacji i kilku osobników, którzy niezbyt dobrze zapisali się w moim życiu. Żadna szkoła nie jest idealna, ale dzięki tej poznałam fantastycznych ludzi i nauczycieli, co to znaczy ciężko pracować, brnąć do sukcesu. Dzięki niej dojrzałam, stałam się pewniejsza siebie, mniej nieśmiała, choć do ideału wciąż dużo mi brakuje. Było wielką zmianą, ale w koncu życie to ciągłe zmiany i nikt nas od nich nie uchroni. Zresztą przejście od razu z podstawówki na "wsi" do szkoły średniej według starego systemu byłoby dla mnie o wiele cięższe. No i kiedyś trzeba zacząć dorastać, podejmować własne decyzje i brać za nie odpowiedzialność.
    Idę do liceum. Nie wiem, co dalej będzie, ale jakoś sobie poradzę, co nie? Ludzie bez świadectwa z gimnazjum kopią rowy i jakoś żyją.
    Pozdrawiam
    Tutti
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  5. ja koncze 1 liceum i szczerze mowiac ciesze sie ze juz koniec roku bo ta szkola zaczela mnie coraz bardziej meczyc za to gimnazjum wspominam bardzo dobrze :)

    obserwuje
    doblazness.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń